Hetman Zamość

 10/10/2021

K.11.: Koniec I rundy/f

W sobotnie popołudnie 9 października 2021 roku Świdniczanka rozegrała mecz XI kolejki hummel IV ligi lubelskiej. W spotkaniu kończącym I rundę rozgrywek grupowych, na Stadionie Miejskim przy ul. Sportowej zielono biało czerwoni podejmowali drużynę Hetmana Zamość.

Po rozstaniu się z trenerem Pawłem Pranagalem, rolę szkoleniowca świdniczan, po raz pierwszy, tymczasowo pełnił kapitan drużyny Karol Kowalski. W kadrze meczowej Świdniczanki w porównaniu do poprzednich meczów, z różnych względów zabrakło Radosława Kursy, Piotra Packa, Sebastiana Orzędowskiego i Szymona Dudy. Na boisku zatem zobaczyliśmy naszą drużynę w eksperymentalnym ustawieniu.

W I połowie spotkania nasi podeszli do przeciwnika, chyba ze zbyt dużą ostrożnością, w efekcie czego, mimo naszej dominacji na boisku padła tylko jedna bramka. W 11 minucie po crossowym podaniu Przemysława Żmudy i kiksie obrońcy Hetmana w polu karnym przytomnie zachował się Jarosław Milcz i trafił do siatki.

Po rozmowach w szatni, w przerwie meczu, w II połowie nasi przystąpili do bardziej zdecydowanych ataków, efektem czego były 4 celne trafienia w wykonaniu Stępnia, Zubera, Milcza i Kopycińskiego.

Goście uzyskali bramkę w nieco kuriozalnej sytuacji. Przy stanie 3:0 świdniczanie korzystali jeszcze z krótkiej przerwy, żeby uzupełnić płyny, gdy sędzia wznowił grę. Nasi środkowi obrońcy nie zdążyli wrócić pod swoją bramkę, co wykorzystał Przemysław Gałka – trafiając do siatki bramki bronionej przez Kacpra Kowalczyka.

Spotkanie zakończyło się w pełni zasłużonym zwycięstwem Świdniczanki. Cieszą fakty zdobycia 3 punktów i strzelenia co najmniej 3 bramek w meczu (dopiero drugi raz w tym sezonie). Należy mieć jednak świadomość, że Hetman w aktualnej sytuacji kadrowej, to jedna z najsłabszych drużyn w tej lidze i aby pokonać następnych rywali należy pokazać jeszcze więcej umiejętności i zaangażowania.

Z ciekawostek zwrócić należy uwagę na fakt debiutu, w wyjściowym składzie naszej drużyny, w ligowym meczu, Adriana Kucybały. Filigranowy wychowanek milejowskiego Tura zaprezentował kilka ciekawych zagrań i należał do wyróżniających się zawodników tego spotkania.

Na meczu pojawiła się ok. 40 osobowa grupa kibiców Hetmana. W głośny, kulturalny sposób starali się oni mobilizować swój zespół do skuteczniejszej gry. Tak zachowujący się kibice przyjezdnych drużyn będą zawsze mili widziani na meczach Świdniczanki.

Nadmienić również należy, że kibice, którzy nie mogli pojawić się w sobotę nas Stadionie Miejskim w Świdniku mieli możliwość obejrzeć videorelację na żywo prowadzą przez klubowe media. Link do transmisji meczu tutaj .

Pierwsza runda rozgrywek została zatem zakończona, ale już za tydzień ruszają rewanże. W pierwszej kolejce tej rundy naszym przeciwnikiem będzie drużyna Kłosa Chełm. Wierzymy, że nasi piłkarze w pełni zrewanżują się chełmianom za pechowy remis uzyskany na boisku w Rożdżałowie.

Świdniczanka Świdnik – Hetman Zamość 5:1 (1:0)

Bramki: Milcz (11, 79), Stępień (56), Zuber (58), Kopyciński (90+4) – Gałka (64).

Świdniczanka: Kowalczyk – Kowalski, Pryimak (82 Kopyciński) Żmuda, Sypeń, Kucybała (86 Pogorzałek), Stępień, Zuber, Szczerba (64 Pędlowski), Mazurek (75 Plesz), Milcz (83 Rutkowski-Martyna). Ponadto w kadrze meczowej Gosik i Śliwa Hetman: Wyłupek – Herda (82 Łaska), Bator, Gierowski, Szura (67 Łapiński), Dajos (67 Maziarka), Nowak, Sienkiewicz Miedźwiedź, Wójcik (89 Kozioł), Gałka.

Żółte kartki: Nowak, Wójcik, Gierowski (Hetman)

Sędziował: Wojciech Wójcik (Chełm).

Widzów ok. 240.

Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji z meczu, zdjęcia - Nyku.foto:

Radość piłkarzy Świdniczanki po meczu:


Tekst: JeSzko

Zdjęcia: Natalia Kulbicka