hummel 4 liga

 02/06/2022

Z kibicowskiej trybuny:
Kto awansuje? Kto spadnie?

Dziewiąta, bardzo ważna kolejka spotkań w obu grupach hummel IV ligi lubelskiej za nami.

W szlagierowym meczu grupy mistrzowskiej lider Lublinianka zremisował u siebie z zajmującą II miejsce w tabeli Świdniczanką 1:1 i wynik ten ją w znacznym stopniu satysfakcjonuje. Utrzymuje nad rywalem 4 punktową przewagę i do wygrania ligi potrzebuje juz tylko 5 punktów w 3 pozostałych meczach.

Mecz dwóch czołowych drużyn tej ligi wywołał w Lublinie spore zainteresowanie. Na trybunie zabrakło miejsc siedzących, dla wszystkich chcących obejrzeć to spotkanie. Pomimo, że stawka meczu była wysoka na widowni, jak to zawsze bywa na meczach pomiędzy tymi drużynami, panowała kulturalna, sportowa atmosfera. Liczne przybyłe na to spotkanie dzieci z akademii piłkarskich obu drużyn nie narażone były na wysłuchiwanie wulgarnych, prymitywnych przyśpiewek i obraźliwych epitetów, jak to ma miejsce podczas spotkań innych drużyn z Lublina i Świdnika.

Gospodarzom podobno pomagają nawet ściany. Tak było i w tym przypadku. Lublinian głośnymi okrzykami wspomagały dzieci z akademii, fan klub panów w wieku ok. 40 lat, a w pewnym momencie zaczął ich także wspomagać poczuwający przypływ lokalnego patriotyzmu sędzia Mateusz Pizoń.

Lublinianom pomoc sędziego nie jest potrzebna i jeżeli wywalczą awans to na pewno zechcą to zrobić w wyniku czystej, sportowej rywalizacji. Wyraz temu dało wielu kibiców Lublinianki, negatywnie komentując decyzję sędziego o napomnieniu 2 żółtą kartką Mikołaja Nawrockiego.

A propos prognoz w zakresie końcowych wyników rywalizacji w tej lidze to (znając układy panujące w lubelskiej piłce) uważam, że jeżeli lublinianie wygrają następny mecz w Różańcu, to na ostatni mecz do Kraśnika, będą już mogli jechać jako zwycięzcy ligi. Brzmi może dziwnie, ale jest to wysoce prawdopodobnie.

hummel 4 liga

Wyjaśnia się też sytuacja w grupie spadkowej. Z pewnością szacowaną na ok. 80% stwierdzić można, że status IV ligowca na przyszły sezon zapewniły sobie Orlęta Łuków, Gryf Gmina Zamość, Lewart Lubartów i POM Iskra Piotrowice. Z grupy zespołów spadających największym rozczarowaniem wydaje się być postawa Hetmana Zamość. Zasłużony klub notuje kolejny spadek, rok po roku i pozostaje pytanie czy już sięgnął dna.

Spadek 4 drużyn do ligi chełmskiej ligi okręgowej i 3 do tejże ligi zamojskiej spowoduje, że w przyszłym sezonie obie te okręgówki będą niewątpliwie znacznie silniejsze.

Pomimo, że najważniejsze kwestie w tej lidze wydaja się być rozstrzygnięte warto odwiedzać IV ligowe stadiony, bo w wielu wypadkach można tam obejrzeć mecze stojące na dobrym poziomie i dostarczające kibicom oczekiwanych emocji.


Tekst: Fan nr one

Zdjęcia: Marcin Wasak

Film: Marcin Wasak