Piaskovia Piaski

 23/01/2022

S.1.: Z wysokiego C /zdjęcia

W sobotnie przedpołudnie 22 stycznia 2022 roku piłkarze KS Świdniczanka rozegrali pierwszy w tym roku kalendarzowym mecz sparingowy.

Gdyby używać terminologii muzycznej to można by powiedzieć, że nasi piłkarze przygotowania do rundy wiosennej Hummel IV ligi lubelskiej rozpoczęli od górnego C. A to dlatego, że pierwsze spotkanie sparingowe z 4 drużyną lubelskiej ligi okręgowej Piaskovią Piaski wygrali aż 16:0.

Znając potencjał naszej kadry i doceniając trenerski talent Łukasza Gieresza spodziewałem się, że ten mecz możemy wygrać wysoko, ale takie rozmiary zwycięstwa zaskoczyły nie tylko mnie, ale także wielu innych fanów naszej drużyny. W dwóch połowach tego spotkania trener wystawił praktycznie dwa różne składy, a jedynym zawodnikiem, który rozegrał cały mecz był Radek Kursa.

W I połowie już w 7 minucie objęliśmy prowadzenie po trafieniu Jarka MiIcza. Potem mieliśmy jeszcze kilka dogodnych sytuacji do podwyższenia wyniku, ale nasi albo pudlowali, albo szczęśliwie bronił bramkarz Piaskovii. Do przerwy prowadziliśmy skromnie 1:0.

W składzie desygnowanym do gry w II części meczu pojawili się wszyscy nowo pozyskani zawodnicy. Pierwsze trafienie w tej części meczu odnotowaliśmy w 50 minucie. Później czym bliżej końca meczu, tym bramki padały częściej.

Na tle niezbyt wymagającego i słabnącego z minuty na minutę przeciwnika nasi zaprezentowali się dobrze. Nowo pozyskani zawodnicy wnieśli niewątpliwe sporo jakości we wszystkich formacjach naszej drużyny. Nielicznym obserwatorom najbardziej przypadła do gustu gra 17 letniego Kamila Sikory. Filigranowy zawodnik dobrze radził sobie na ośnieżonym boisku i kilkakrotnie celnymi podaniami na skrzydła uruchamiał zawodników wahadłowych. Po takich akcjach padło kilka bramek.

Przeciwnicy dopóki sił starczyło starali się dotrzymać naszym kroku. W końcówce ewidentnie osłabli i chyba bardziej myśleli o zakończeniu meczu, niż o organizowaniu akcji ofensywnych.

Dobrze się stało, że w meczu rozgrywanym na ośnieżonym boisku ze sztuczną nawierzchnią Stadionu Miejskiego w Świdniku żaden z zawodników nie odniósł kontuzji i po wykonaniu boiskowych obowiązków wszyscy mogli szczęśliwie wrócić do domu.

Następny mecz sparingowy rozegramy w przyszłą sobotę w Lubartowie, a naszym przeciwnikiem będzie miejscowy Lewart.

Świdniczanka Świdnik – Piaskovia Piaski 16:0 (1:0)

Bramki: Pacek 5, Zuber 3, Plesz 3, Sypeń 2, zawodnik testowany 2, Milcz.

Świdniczanka: Gosik (46 Kowalczyk) – Kopyciński (46 Żmuda), Kursa, Stępień (46 Pielach), Orzędowski (46 Szymala), Kucybała (46 Sikora), Szczerba (46 Zuber), Kowalski (46 Plesz), Śliwa (46 Sypeń), Milcz (46 Pacek), Kotowicz (46 zawodnik testowany)

Zdjęcia ze spotkania od naszej Pani fotograf Natalii juz na naszym Facebooku:


Tekst: JeSzko

Zdjęcia: Natalia Kulbicka