Długo, bo aż do 72 minuty, zawodnicy rezerw Górnika Łęczna mogli mieć nadzieję na awans do kolejnej rundy Okręgowego Pucharu Polski.
Tradycyjnie już w spotkaniach pucharowych nasza wyjściowa jedenastka znacznie różniła się od ligowej. W podstawie pojawili się m. in. Gosik, Kowalski, Szymala, Łopuszyński, Kutyła, Janczarek i Strug.
Spotkanie od mocnego akcentu zaczęli goście. W 5 minucie, ładnym i mocnym uderzeniem, popisał się się Żabiński, ale piłka ostemplowana tylko słupek bramki Gosika. Oba zespoły postawiły na wysoki pressing, a gra w pierwszej połowie była wyrównana i kontaktowa, co kończyło się często żółtymi kartkami. Nasi zawodnicy mieli swoje okazje, ale strzałom brakowało precyzji, lub nieznacznie mijały cel. Bliscy szczęścia byli Strug, Koźlik, Skoczylas oraz Łopuszyński i Kutyła.
Po przerwie trenerzy Łukasz Gieresz i Piotr Wójcik stopniowo zaczęli wprowadzać świeżą krew, a drużyna z minuty na minutę nabierała rozpędu.
Kanonada strzelecka rozpoczęła się w 72 minucie, kiedy to w polu karnym sfaulowany został Michał Paluch, a pewnym strzałem z jedenastu metrów popisał się Łukasz Strug. Minęła tylko chwila, a już Skoczylas dogrywał do Struga, króry szybko podwyższył wynik.
Górnicy w 75 minucie zdobyli się na zryw, ale w sytuacji sam na sam świetnie zachował się Jakub Gosik i nie pozwolił na złapanie kontaktu przez gości. Kolejny składny atak naszych graczy w 84 minucie przyniósł już trzecią bramkę Łukasz Struga w tym spotkaniu. Asystę na koncie mógł zapisać Paluch.
Przeciwnik został posłany na deski, a rozpędzona Świdnia jeszcze dwukrotnie wyprowadziła mocne ciosy. W doliczonym czasie gry, w odbiorze powalczył Kamil Sikora zagrał do Skoczylasa, który dokładnie obsłużył Dawida Wójcika, było już 4-0. Minęła minuta, a Kotowicz posłał mocną piłkę w pole karne, a tam najlepiej zachował się Michał Koźlik, ustalając wynik spotkania na 5-0.
Łukasz Gieresz: W meczu z Górnikiem II wystąpili zawodnicy, którzy mieli mniej minut na boisku w pierwszych trzech kolejkach ligowych. Naszym celem w tym spotkaniu był awans do półfinału. Cel zrealizowaliśmy w dobrym stylu, natomiast wartością dodaną z tego spotkania jest dobra dyspozycja zawodników którzy do tej pory pełnili rolę zmienników.
KS Świdniczanka Świdnik - Górnik II Łęczna 5-0 (0-0)
Bramki:
72', 75', 84' Łukasz Strug,
94' Dawid Wójcik,
95' Michał Koźlik.
Świdniczanka: Gosik - Kowalski, Koźlik, Kanarek, Szymala (60 Bednarczyk), Nawrocki (68 Wójcik) Skoczylas, Łopuszyński (46 Kotowicz), Kutyła (68 Sikora) Janczarek (46 Paluch), Strug.
żółte kartki: Łopuszyński, Koźlik, Janczarek, Szymala, Kutyła.
Na fotogalerię zdjęć ze spotkania autorstwa Pani Natalii Kulbickiej zapraszamy na nasz Facebook:
Na kolejne spotkanie na Turystycznej zapraszamy w sobotę 15 kwietnia:
Tekst: Krystian Kutyła
Zdjęcia: Natalia Kulbicka
Zobacz również: