Świdniczanka

 01/11/2021

Z kibicowskiej trybuny: #KMZ

Za nami 4 mecze, w których, po rezygnacji Pawła Pranagala, zespół prowadziła zawodniczo-trenerska spółka KMZ.

Mimo obaw niektórych fanów, drużyna nasza w tym czasie wyraźnie odżyła. Bilans tych 4 meczów to:

Wygląda to imponująco, a drużyna z meczu na mecz prezentuje się coraz lepiej. Karol, Bartek i Michał znaleźli z kolegami z boiska wspólny język w zakresie przestrzegania dyscypliny taktycznej i nasza gra wygląda coraz bardziej dojrzale i widowiskowo. Popełniamy zdecydowanie mniej błędów w defensywie i poprawiamy skuteczność naszych poczynań ofensywnych.

Naszym rywalom, zajmującym wyższe miejsca w tabeli także zdarzają się niespodziewane wpadki i powoli, step by step, skracamy dystans punktowy do czołowych drużyn. Po 12 kolejkach nasza strata do lidera wynosiła 11 punktów, teraz jest już tylko 8.

Przed nami jeszcze 4 mecze w rundzie jesiennej. Na wyjeździe gramy z Igrosem Krasnobród i Huczwą Tyszowce, zaś u siebie z Bratem Siennica Nadolna i arcyważny rewanż ze Stalą Kraśnik. Przy takiej dyspozycji, jaką zaprezentowaliśmy w dwóch ostatnich meczach, jest szansa na zdobycie kompletu punktów. Michał Zuber w jednym z komentarzy na facebooku twierdzi, że forma zespołu będzie dalej rosła i nie ma naprawdę powodu, aby tym jego zapewnieniom nie wierzyć.

Coraz lepsza gra naszej drużyny powoduje, że mecze rozgrywane na Stadionie Miejskim w Świdniku przyciągają coraz większą ilość kibiców. I nie są to tylko świdniczanie, na parkingu dominują bowiem pojazdy z nr rejestracyjnymi z terenu miasta Lublina oraz z powiatów lubelskiego i łęczyńskiego.

Do szerszej rzeszy kibiców staramy się dotrzeć przekazując video relację na żywo, za pośrednictwem naszej strony internetowej na facebooku. Relacja jest wprawdzie przekazywana bez komentarza, ale oglądający mają możliwość wysłuchania informacji przekazywanych, w trakcie meczu, przez naszego (najlepszego prawdopodobnie na Lubelszczyźnie) spikera stadionowego Jacka Kosierba.

Chociaż bieżący sezon rozpoczęliśmy słabo, coraz lepsza gra naszej drużyny pozwala mieć nadzieję, że ambitne plany klubu na ten sezon jeszcze nie legły w gruzach.

Prowadząca drużynę, w trybie awaryjnym, spółka KMZ spisuje się znakomicie, lecz zarówno oni, jak i zarząd klubu zdają sobie sprawę, że taki stan rzeczy nie jest wskazany na dłuższy okres. Inaczej wszakże obserwuje się i ocenia zachowania drużyny z perspektywy ławki trenerskiej, a inaczej z płyty boiska. Władze klubu nie spieszą się jednak z zaangażowaniem nowego trenera, pozostawiając sobie więcej czasu na wybranie najlepszej opcji. Zatem ci kibice, którzy wielokrotnie zwracają się do nas z pytaniami o nowego trenera musza się jeszcze uzbroić w cierpliwość.

A tymczasem licznie przybywajmy na stadion przy ul. Sportowej i dopingujmy naszych, bo taki doping będzie im bardzo pomocny.


Tekst: Fan nr one

Zdjęcia: Natalia Kulbicka