ŚWIDNICZANKA

We wtorek 19 maja, po ponad dwumiesięcznej przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa, piłkarze Świdniczanki odbyli pierwszy trening w dużej grupie zawodników.

Na historycznym boisku przy ul. Turystycznej, gdzie przed laty Świdniczanka toczyła ligowe boje pojawili się vice prezes świeżo upieczonego IV ligowca Grzegorz Żuchnik, sztab szkoleniowy i zawodnicy pierwszego zespołu.

Trener Paweł Pranagal, jego grający asystent Bartłomiej Mazurek i trener przygotowania fizycznego Damian Biszkont mieli w tym dniu do dyspozycji 14 zawodników, w tym 3 rekonwalescentów Arkadiusza Szulca, Michała Babiarza i Filipa Kaczorowskiego. Zawodnikom dopisywały humory i widać było u nich ewidentnie głód grania. Trening miał raczej charakter organizacyjno-relaksacyjny i służył przywróceniu w drużynie tak dobrych relacji, jakie panowały w kadrze przed wystąpieniem pandemii.

Jak twierdzi trener Pranagal w sytuacji, kiedy brak jest informacji o terminie rozpoczęcia rozgrywek w nowym sezonie trudno jest się silić na opracowanie konkretnego, kompleksowego planu przygotowań do tego sezonu, z ustaleniem meczów sparingowych włącznie.

W obecnym czasie w klubie podejmowane są działania formalno-organizacyjne mające na celu uzyskanie licencji na grę w IV lidze. Temu celowi służą także przedsięwzięcia inwestycyjno-modernizacyjne na stadionie Neptun Arena w Świdniku Dużym, prowadzone pod nadzorem szefa obiektu Mariana Buczka.

×

Tekst: JeSzko

Zdjęcia: Natalia Kulbicka