23/05/2023

Przegląd IV ligowych aren:
6. kolejka /tabela

Piękna słoneczna aura miała niewątpliwy wpływ na to, że w 6 kolejce rozgrywek drużyny hummel IV ligi lubelskiej ostro się rozstrzelały i w 10 meczach kibice obejrzeli aż 54 bramek. A oto jak wyglądało to w poszczególnych meczach.

Lider rozgrywek Świdniczanka grała w Bychawie z Granitem. Mecz był jednostronnym widowiskiem, w którym goście zdecydowanie zdominowali miejscowych, do tego stopnia, że wynik mógł być nawet dwucyfrowy. Granit Bychawa – Świdniczanka Świdnik 0:8 (Szymala 13, 77, Paluch 28, Kotowicz 38, Sikora 55, Zuber 64, 90-obie z karnych, Strug 87).

Vicelider Tomasovia podejmował rezerwy II ligowego Motoru i odniósł pewne zwycięstwo. Gospodarze mieli jednak ułatwione zadanie, bo w 14 osobowej kadrze gości najstarszym zawodnikiem był 23 letnia kapitan drużyny Baryła, a pozostali zawodnicy posiadali status młodzieżowca. Tomasovia Tomaszów Lubelski – Motor II Lublin 5:1 (Smoła 21, Szuta 31, Ostrovski 45, Białek 77, Baran 85 – Baryła 62).

Trzeci w tabeli Start Krasnystaw stracił kolejne punkty. Krasnostawianie zaledwie zremisowali z Huraganem Międzyrzec Podlaski i ich dystans do czołówki tabeli jest coraz większy. Start Krasnystaw – Huragan Międzyrzec Podlaski 2:2 (Konojacki 24, Jabłoński 40 – Storto 16, Pakuła 74).

Stal Kraśnik podejmowała coraz bardziej słabnący Lewart Lubartów. Gospodarze wygrali pewnie i zmniejszyli dystans do poprzedzającego ich w tabeli Startu. Stal Kraśnik – Lewart Lubartów 3:1 (M. Jędrasik 9, 29, Zięba 64 – Giletycz 81).

Serię porażek przedłużył outsider tabeli Gryf Gmina Zamość, który na własnym boisku uległ Stali Poniatowa. Forma drużyny z Zawady musi niepokoić działaczy i kibiców przed półfinałowym meczem Pucharu Polski ze Świdniczanką. Gryf Gmina Zamość – Stal Poniatowa 1:3 (Pyda 47-samobójcza – Ścibior 13, 82-obie z karnych, Pyda 20).

Lider grupy spadkowej Powiślak Końskowola wyjechał do Obszy na mecz z czerwoną latarnia tej grupy miejscowymi Błękitnymi. W meczu tym padła rekordowa ilość 11 zdobytych bramek, przy czym zdecydowanie lepsi byli goście. Błękitni Obsza – Powiślak Końskowola 3:8 (Gałka 76, Chikatara 80, 82 – Gontarz 14, Gede 21, Milcz 45, 70, 87, Sułek 45+2, Miśkiewicz 55, Stępień 63).

Vicelider tabeli rezerwy Górnika Łęczna grały na wyjeździe z Kryształem Werbkowice. Minimalne, ale jakże ważne zwycięstwo odnieśli gospodarze, prolongując tym szanse na utrzymanie się w lidze. Kryształ Werbkowice – Górnik II Łęczna 2:1 (Rybka 45, Welman 60 – Kudła 76).

Opolanin Ople Lubelskie grał na wyjeździe z obchodzącym jubileusz 50 lecia powstania klubu POM Iskra Piotrowice. Opolanie nie byli kurtuazyjni wobec jubilatów i minimalnie ich pokonali. POM Iskra Piotrowice – Opolanin Opole Lubelskie 2:3 (Bartoszcze 72, Kowal 77 – Wszołek 17, Łappo 55, Misztal 60).

W meczu drużyn z przeciwnych kresów naszego województwa, wciąż mający szanse utrzymania statusu IV ligowca Grom Różaniec zremisował z Orlętami Łuków. Jednopunktowa zdobycz nie zadowoliła na pewno żadnej z tych drużyn. Grom Różaniec – Orlęta Łuków 3:3 (Paćkowski 10, Halych 52, Letandze 89 – Siemieniuk 22, Jaworski 55, Halych 32-samobójcza).

Wciąż licząca na utrzymanie się w lidze Sparta Rejowiec pokonała rewelację rundy wiosennej Bug Hanna. Cenne trzy punkty drużyny z Rejowca pozwalają jej utrzymać się w stawce tych drużyn, które maja realne szansa pozostania IV ligowcem na następny sezon. Sparta Rejowiec Fabryczny – Bug Hanna 2:1 (Bujak 52, Guz 79– Chwedoruk 90).

A już w najbliższy weekend kolejna porcja piłkarskich emocji, w tym mecz na szczycie grupy mistrzowskiej, który to być może rozstrzygnie o tym, kto zostanie zwycięzcą ligi.

Tekst: JeSzko

Zdjęcia: Natalia Kulbicka