Igros Krasnobród

 08/11/2021

K.15.: 5 zwycięstwo i 0 z tyłu/foto

W pierwszą sobotę listopada bieżącego roku piłkarze Świdniczanki rozegrali mecz 15 kolejki hummel IV ligi lubelskiej. Ich przeciwnikiem, na murawie Stadionu Miejskiego w Krasnobrodzie, był beniaminek ligi miejscowy Igros.

Do tego spotkania zespoły przystąpiły w jakże odmiennych nastrojach. Gospodarze, po niespodziewanej porażce z najsłabszym zespołem ligi – Bratem Siennica Nadolna zapewne chcieli się zrehabilitować przed swoimi kibicami. Świdniczanie zaś, po efektownym zwycięstwie nad Kryształem Werbkowice, zamierzali kontynuować serię zwycięstw i odrabiać stracony dystans do czołówki tabeli.

Od początku spotkania Świdniczanka przejęła kontrolę nad przebiegiem meczu. Nasi, mając zdecydowana przewagę w posiadaniu piłki grali spokojnie, cierpliwie szukając okazji do zdobycia bramki. Taka nadarzyła się w 15 minucie, kiedy to po rzucie rożnym Jarek Milcz otworzył wynik meczu. Niespełna 10 minut później Bartek Mazurek, po otrzymaniu podania ze skrzydła od Karola Kowalskiego, podwyższył na 2:0. W 37 minucie po faulu na Milczu sędzia zmuszony był pokazać czerwoną kartkę obrońcy gospodarzy Patrykowi Albingerowi i miejscowi do końca meczu zmuszeni byli grać w osłabieniu.

Mając w perspektywie następnego tygodnia, rozegranie dwóch kolejnych meczów ligowych, w II części spotkania nasi grali bardzo ekonomicznie, wyraźnie oszczędzając siły. Nasza przewaga nie podlegała dyskusji i mieliśmy kilka doskonałych sytuacji do podwyższenia wyniku, ale udało się to tylko raz w 80min., kiedy to Michał Zuber odebrał piłkę zawodnikowi gospodarzy i po indywidualnej akcji strzelił trzecią bramkę, ustalając wynik spotkania. Gospodarze pomimo gry w osłabieniu w II połowie prezentowali się znacznie lepiej, a Michał Kołodziejski miał doskonałą sytuację do zdobycia honorowego trafienia.

Zatem po meczu, w którym byliśmy zespołem zdecydowanie lepszym, odnosimy 5, kolejne zwycięstwo i zaliczamy trzeci, kolejny mecz bez starty bramki. Jak już wspomniałem świdniczanie, mając w pespektywie bardzo ważny mecz ze Stalą Kraśnik zagrali w tym spotkaniu bardzo oszczędnie, nie angażując się przesadnie w śrubowanie wyniku. Po raz kolejny przedmeczowe założenia taktyczne zostały w pełni zrealizowane.

Igros Krasnobród – Świdniczanka Świdnik 0:3 (0:2)

Bramki: Milcz (16), Mazurek (25), Zuber (80).

Igros: Gontarz – Przytuła (80 Słupski), Albingier, Baran, Surinovich, Wawrzusiszyn (65 Mękal), Maslov, Mielniczek (78 Kowal), Karólak, Kołodziejski (55 Żerucha), Jędruszczak (55 Margol).

Świdniczanka: Kowalczyk – Kowalski, Żmuda, Szczerba, Kopyciński, Śliwa (86 Kursa), Kucybała, Stępień (62 Plesz), Mazurek (74 Pacek), Zuber (81 Orzędowski), Milcz (86 Duda). Ponadto w kadrze meczowej Gosik i Pryimak.

Żółte kartki: Baran (I) - Kucybała, Śliwa i Plesz (Ś).

Czerwona kartka: Albingier (Igros, 37 min, za faul).

Sędziował: Dariusz Harko (Chełm).

Widzów ok.80, w tym 18 fanów Świdniczanki

Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji z meczu od Nyku.foto:

Aktualna tabela 2 grupy hummel IV ligi oraz terminarz nadchodzących meczów znajdziecie Państwo tutaj.

A w nachodzącym tygodniu czekają nas wielkie emocje. W roli gospodarzy rozgrywamy bowiem 2 kolejne mecze ligowe. W czwartek z Bratem Siennica Nadolna i w niedzielę z liderem naszej grupy Stalą Kraśnik. Oba mecze, na Stadionie Miejskim w Świdniku, zaplanowano na godz. 11.00. Naszych sympatyków zapraszamy i liczymy na aktywny, kulturalny doping.


Tekst: JeSzko

Zdjęcia: Natalia Kulbicka