Wisłoka Dębica

 08/06/2025

K.34: Jak obiecali, tak zrobili

Ostatnia kolejka była decydującą o ligowych losach dla naszej Świdni. Wiedzieliśmy, że należy wygrać, aby nie liczyć na sprzyjający zbieg okoliczności i potknięcia konkurentów.

Przed wyjazdem do Dębicy wiedzieliśmy, że po tak znakomitej wiośnie, wręcz nie wypada wrócić na tarczy.

Mecz rozpoczął się od przewagi gospodarzy, którzy ambitnie podeszli do spotkania, wyraźnie nie chcąc ułatwiać zadania naszej drużynie. Świdnia lekko cofnięta, czychając na szybki atak kontrujący.

Szanse były, ale to gospodarze objęli prowadzenie.

W 19 minucie gry ładnym strzałem popisał się Żmuda i musieliśmy odrabiać niespodziewane straty.

Długo czekać nie musieliśmy.

Dwie minuty później Kamil Sikora zaliczył przechwyt i świetnym technicznym uderzeniem pokonał bramkarza Wisłoki. Przed przerwą nadal stroną przeważającą byli Dębiczanie, ale więcej goli już nie padło.

Po zmianie stron mecz się wyrównał, a taktyka obrana przez sztab trenera Gieresza, po raz kolejny zaczęła przynosić efekty. Impet gospodarzy opadał z minuty na minutę. Świdniczanka była już co raz bliżej drugiego trafienia.

W 56 minucie rozgrywający świetne zawody Sikora dograł że skrzydła do Brzozowskiego, a ten strzałem głową dał zespołowi prowadzenie.

Po objęciu prowadzenia uzyskaliśmy pełną kontrolę spotkania. Dwukrotnie blisko gola był Szymala, a dzieła dokończył wprowadzony na podmęczonego przeciwnika, mega szybki Daniel Eze.

Najpierw po indywidualnym rajdzie trafił jeszcze w poprzeczkę, drugi raz w bramkarza, ale w 86 minucie już był skuteczny. Środkiem minął zawodników Wisłoki jak tyczki i trafił do siatki obok bezradnego bramkarza.

Stało się jasne, że nikt już nie odbierze nam w pełni zasłużonego utrzymania w gronie trzecioligowców.

Po tak rewelacyjnie rozegranej rundzie możemy zacytować klasyka. Nam się to po prostu należało.

Gratulacje dla zawodników, sztabu i wszystkich, którzy przyczynili się do kolejnego sukcesu niedużego, ale ambitnego klubu ze Świdnika.

Do zobaczenia w nowej odsłonie III ligi sezonu 2025/26.

Mocno Świdnia! 🏅♥️💪

Wisłoka Dębica – Świdniczanka Świdnik 1:3 (1:1)

Bramki: Żmuda (19) – Sikora (21), Brzozowski (57), Eze (86).

Świdniczanka: Socha – Futa, Koźlik, Szymala, Sypeń (90 Ptaszyński), Tymosiak, Bayer (90 Kutyła), Sikora, Konojacki (60 Nawrocki), Paluch, Brzozowski (78 Eze).

Żółta kartka: Konojacki, Nawrocki, Koźlik.

Tekst: Krystian Kutyła

Zdjęcia: Marcin Królik, Hubert Wnuk