Kolejna porażka stała się faktem, chociaż długo można było mieć nadzieję na jakieś punkty.
W pierwszym kwadransie nasi zawodnicy stworzyli sobie trzy doskonale okazje na otwarcie wyniku. Najpierw Szymala wzorowo obsłużył Kuchtę, ale strzał dobrze dziś dysponowanego młodego pomocnika, wylądował na słupku bramki Lipca. Niedługo potem Wojtak uderzał mocno w krótki róg, na posterunku był bramkarz przyjezdnych. Wisienką na torcie niezłego fragmentu Świdni, był rzut karny podyktowany za faul na Wojtaku. Michał Zuber uderzył jednak zbyt słabo, aby otworzyć wynik tego meczu.
Następnie inicjatywę przejęli goście i pod koniec pierwszej odsłony doprowadzili do objęcia prowadzenia. Bramkę zdobyli po ładnie przeprowadzonej akcji, która z naszej perspektywy powinna zostać przerwana co najmniej dwa razy na wczesnym etapie. Ostatecznie po przebitce w polu karnym najsprytniej zachował się Lepiarz i pokonał Pawła Sochę. Była 43 minuta.
W pierwszym kwadransie po przerwie zdecydowanie groźniejsi byli gracze Podlasia i stworzyli sobie co najmniej dwie znakomite okazje na drugiego gola. Raz stemplując nawet poprzeczkę bramki Sochy. Gol nie padł, a wynik wciąż pozostawał otwarty.
W kolejnym fragmencie do głosu ponownie doszli gracze Świdni, ambitnie walcząc o doprowadzenie do wyrównania, aż w końcu to się udało. Najpierw po ładnej akcji zespołu świetną szansę miał Zuber, ale jego strzał w ostatniej chwili, wślizgiem zablokował defensor Podlasia. Rzut rożny po tym zagraniu przyniósł nam upragnione wyrównanie. Bardzo dobre dośrodkowanie Michała Zubera na gola, mocnym strzałem głową zamienił Jakub Bartoszek i ciężka ambitna praca zespołu została nagrodzona wyrównaniem.
Cóż z tego jednak skoro chwila ulgi i rozprężenia w szeregach gospodarzy została bezlitośnie wykorzystana przez Podlasie. Brak prawidłowej reakcji przy wyrzucie z autu i przegrany pojedynek jeden na jeden w polu karnym, przyniósł błyskawiczną zmianę wyniku. Bramkę z najbliższej odległości strzelił Wnuk.
Tym samym zimę spędzimy na kiepskich, piłkarskich wspomnieniach z ostatniego meczu, jak i w zdecydowanej większości bardzo nieudanej dla nas rundy.
KS Świdniczanka Świdnik - MKS Podlasie Biała Podlaska 1-2 (0-1)
Bramki: Bartoszek 88 - Lepiarz 43, Wnuk 89.
Świdniczanka: Socha – Futa, Figiel, Szymala, Sypeń, Bayer, Sikora (79 Bartoszek), Kuchta (65 Kutyła), Kosior, Wojtak (74 Koper), Zuber.
Żółta kartka: Sikora
Zapraszamy na galerię zdjęć ze spotkania z Podlasiem:
Tekst: Krystian Kutyła
Zdjęcia: Natalia Kulbicka
Zobacz również: