W IV kolejce grupy mistrzowskiej hummel IV ligi lubelskiej piłkarze Świdniczanki, w sobotę 15 maja 2021 roku, podejmowali drużynę POM Iskra Piotrowice.
Początek meczu był wyrównany. Wprawdzie w 5 minucie Jarosław Milcz uzyskał prowadzenie dla naszych barw, ale już 9 minut później, po błędzie naszej obrony, goście za sprawą Daniela Juchny doprowadzili do remisu. Utrata bramki zmobilizowała naszych do bardziej ofensywnej gry i w 26 minucie, ponownie po trafieniu MiIcza, objęliśmy prowadzenie i dalej dominowaliśmy na boisku. Ta przewaga potwierdzona została w 45 minucie, kiedy to Sebastian Plesz, w zamieszaniu podbramkowym, podwyższył wynik na 3:1.
Od początku II polowy dalej byliśmy stroną przeważającą. W 58 minucie w polu karnym gości podcięty został Adrian Szczerba i sędzia podyktował dla nas rzut karny. Nie od dzisiaj wiadomo, że kiedy piłkę na 11 metrze ustawia Michał Zuber operator boiskowego zegara musi być przygotowany na to, że zaraz będzie musiał zmienić cyfrę wyniku meczu po stronie gospodarzy. Tak było i w tym przypadku.
Kibice zapewne zastanawiali się w tym momencie, czy będzie to czwarty mecz Świdniczanki zakończony wynikiem 4:1, czy też coś się zmieni. Wszelkie wątpliwości w tym zakresie rozwiał kapitan naszej drużyny Karol Kowalski, który w 75 minucie zakończył, zainicjowaną wcześniej przez siebie akcję, ustalając wynik meczu na 5:1.
Wynik jak najbardziej zasłużony i dobra gra naszego zespołu. Bardzo dobrze, że trener Pranagal dał pograć, w większym wymiarze czasowym, zawodnikom rezerwowym.
Wyniki innych meczów w naszej grupie spowodowały, że przesuwamy się o jedno miejsce w górę, w ligowej tabeli i od III i II miejsca dzieli nas już tylko odpowiednio 3 i 4 punkty.
Świdniczanka Świdnik – POM Iskra Piotrowice 5:1 (3:1)
Bramki: Milcz (5, 26 min), Plesz (45 min), Zuber (58 min. z karnego), Kowalski (75 min.) - Juchna (14 min).
Świdniczanka: Dejko – Kowalski, Żmuda, Kursa, Śliwa(46 Sygara)- Kopyciński, Szczerba, Stępień (69 Wilk), Plesz (51 Pędlowski) - Zuber(80 Kowalewski), Milcz (75 Martyna). Ponadto w kadrze meczowej: Kowalczyk
Sędziował: Kacper Gil (Zamość).
Aktualna sytuacja w Grupie Mistrzowskiej tutaj.
Szansa na dalsze zmniejszenie tego dystansu nadarzy się już w przyszłą niedzielę, kiedy to w rewanżowym meczu na Neptun Arenie podejmować będziemy Powiślaka Końskowola. Liczymy, w tym meczu, na dobry występ naszej drużyny i dalsze zdobycze punktowe. Wierzymy również, że nasi kibice obudzą się wreszcie z zimowego letargu i na stadionie będzie ich widać i słychać.
Tekst: JeSzko
Zdjęcie: Natalia Kulbicka
Zobacz również:
