W sobotę 8 maja 2021 roku piłkarze Świdniczanki rozegrali mecz 5 kolejki grupy mistrzowskiej hummel IV ligi lubelskiej. Tym razem, na Neptun Arenie, podejmowali solidną ekipę Huraganu Miedzyrzec Podlaski.
Transmisję na żywo z tego spotkania prowadziliśmy na klubowym facebooku, a obszerną relacją i bogatą galerię zdjęć niezwłocznie zamieścił na swojej stronie Dziennik Wschodni.
Kibice obserwujący ten mecz zauważyli zapewne, że miał on dwa, jakże bardzo odmienne oblicza.
Pierwsza połowa, w której wprawdzie mieliśmy przewagę w posiadaniu piłki, ale graliśmy tak jakoś bez wiary i to goście stworzyli sobie lepsze sytuacje do zdobycia bramek i de facto objęli prowadzenie.
W drugiej połowie, kiedy to na boisku pojawił się, obchodzący tego dnia 30 urodziny Rafał Stępień, na placu gry mogliśmy obejrzeć całkiem inną, bojową i skuteczną Świdniczankę. Szybko wyrównaliśmy stan meczu i pomimo, że przez pół godziny, (po wykluczeniu z gry za dwie żółte kartki Kacpra Kopycińskiego), z determinacja dążyliśmy do zdobycia zwycięskich bramek.
Owa determinacja została nagrodzona i po zdobyciu 3 bramek zawodnicy Świdniczanki, na zakończenie meczu, mogli z radością podrzucić w górę obchodzącego jubileusz kolegę. Mecz pokazał, że świdniczanie potrafią się zmobilizować w trudnych dla drużyny momentach, czego przejawem była mądra taktycznie gra w osłabieniu, obroniony przez Kacpra Kowalczyka rzut karny, czy też egzekwowane, z zimną krwią przez Michała Zubera 2 rzuty karne.
Rafał Stępień, wraz z wejściem którego na boisko gra naszego zespołu uległa tak diametralnej zmianie, będzie na pewno z przyjemnością wspominał dzień swoich 30 urodzin. Także młodemu Kacprowi Sygarze, który w tym spotkaniu debiutował w IV ligowych rozgrywkach, dzień ten mile zapadnie w pamięci.
Wygrywamy zatem 3 mecz na własnym stadionie, w identycznym stosunku 4:1 i do miejsca na podium ligowej tabeli tracimy już tylko 3 punkty. W 2 następnych spotkaniach także jesteśmy gospodarzami i nikt z naszych kibiców nie miał by nic przeciwko temu, aby takie same wyniki padały w kolejnych meczach.
Świdniczanka Świdnik – Huragan Międzyrzec Podlaski 4:1 (0:1)
Bramki: Milcz (47), Zuber (72-z karnego, 90+4), Szczerba (75) – H. Łukanowski (21).
Świdniczanka: Kowalczyk – Kowalski, Żmuda, Kursa, Śliwa, Kopyciński, Plesz (83 Pędlowski), Szczerba, Martyna (46 Stępień), Zuber, Milcz (90+1 Sygara). Ponadto w kadrze meczowej: Dejko i Warda
Huragan: Kozaczyński – Grochowski, A. Olszewski, Mirończuk, Panasiuk, Korgol, Korolczuk (84 Sz. Łukanowski), H. Łukanowski, Radziszewski, Siwek, Waniowski (90+2 Weręgowski).
Żółte kartki: Milcz, Kopyciński, Kursa – Mirończuk, A. Olszewski, Kozaczyński Czerwona kartka: Kopyciński (Świdniczanka, 56 min, za drugą żółtą).
Sędziował: Konrad Łukiewicz (Zamość).
W następnej kolejce, w przyszłą sobotę o godz. 17.00 podejmujemy drużynę POM Iskra Piotrowice i bardzo nas cieszy, że spotkanie to będą wreszcie mogli obejrzeć kibice.
Aktualna sytuacja w Grupie Mistrzowskiej tutaj.
Tekst: JeSzko
Zdjęcie: Natalia Kulbicka
Zobacz również: