Początek przygody Zbigniewa Pakowa z piłką nożną to rok 1975. Wprawdzie jego pierwszym wyborem nie była Świdniczanka, ale właśnie w tym jednym klubie grał przez ponad 20 lat swojej piłkarskiej kariery.

Jaki nastolatek zapragnął grać w piłkę nożną i w tym celu udał się na trening jednej z grup młodzieżowych FKS Avia Świdnik. Prowadzący zajęcia trener dokładnie go obejrzał i stwierdził, że jest zdecydowanie za niski aby uprawiać ten jedynie męski wówczas sport. Trochę zawiedziony udał się zatem na trening, trenującej wówczas na boisku przy lotnisku Świdniczanki. Tam został przyjęty, zaakceptowany mimo niskiego wzrostu, wkrótce stal się jednym z podstawowych zawodników.

Po pewnym czasie owy niski wzrost stał się jego atutem, bowiem był zawodnikiem niezwykle sprawnym, szybkim, a jego ulubionym zagraniem były tzw. siatki czyli omijanie przeciwników poprzez puszczenie im piłki miedzy nogami. Zbigniew czynił to chętnie, często i precyzyjnie, ośmieszając wręcz bezradnych przeciwników. Przez cały okres swojej kariery Paczka, bo taki był jego boiskowy pseudonim, grał na prawej obronie. Preferował odważną, ofensywną grą zawsze podnosząc jakość swojej drużyny. Jest jednym z tych zawodników, którzy rozegrali w naszej drużynie najwięcej meczów.

Za wzorowe reprezentowanie klubowych barw został kilkakrotnie wyróżniany odznakami Rady Wojewódzkiej Zrzeszenia LZS.

Poprzez swojej wieloletnie przywiązanie do klubu i godne reprezentowanie jego barw Zbigniew Pakow w pełni zapracował aby znaleźć się w gronie zasłużonych ludzi GLTS Świdniczanki w minionym 60 leciu.

Tekst: JeSzko

Zdjęcia: Jacek Kosierb