Jesienna ofensywa koronawirusa SARS-coV-2 powoduje znacznie większe spustoszenia w funkcjonowaniu społeczeństw niż ta z jaką mieliśmy do czynienia we wcześniejszych okresach.
Nie będę tutaj przetaczał liczb nowo zakażonych czy też zmarłych osób, bo te dane systematycznie prezentują wszelkie media. Chciałby się jednak odnieść do kwestii ograniczeń, jakie w celu zapobieżenia eskalacji pandemii podejmują władze centralne, samorządowe i inne upoważnione do tego instytucje. Wraz ze wzrostem ilości zakażeń ograniczenia te obejmują oraz więcej obszarów naszego codziennego życia i u wielu osób budzą wątpliwości a czasami wręcz bunt.
Jedną z dziedzin absorbujących nasze codzienne zainteresowania jest niewątpliwie sport. W tym zakresie już od dłuższego czasu podjęto działania zmierzające do ograniczenia zakażeń. W pierwszej kolejności miały one charakter rozgrywania meczów w halach sportowych bez udziału publiczności. Nieco później zakaz ten przeniesiono także na otwarte stadiony. Na większości stadionów w wyższych ligach zakaz ten jest przestrzegany, ale na wiejskich boiskach gdzie brak jest ogrodzenia ludzie przychodzą na mecze jak dawniej, piją mniej lub bardziej mocne trunki, obłapiają się i wszelkie zakazy maja gdzieś daleko. Taką sytuację miałem okazję obejrzeć w ostatni weekend na jednym z boisk sportowych w okolicach Świdnika.
Świdniczanka jest klubem działającym na terenie tzw. Lubelskiego Obszaru Funkcjonalnego (LOF), w skład którego wchodzą między innymi miasta Lublin i Świdnik oraz otaczające je gminy wiejskie. Większość zawodników naszego klubu to mieszkańcy Świdnika i Lublina. Na terenie tym w ostatnim okresie występuje szczególnie duża ilość zakażeń koronawirusem i nasi zawodnicy zamieszkując ten rejon są na owe zakażanie czy też kontakty z osobami zakażonymi narażeni.
Fakty odwołania kolejnych meczów ligowych naszej drużyny związane są zatem ściśle z ujawnionymi przypadkami kontaktów zawodników naszej lub przeciwnej drużyny z osobami zakażonymi i mają jak najbardziej słuszne podstawy.
Niestosownym wydaje się zatem kierowanie pod adresem LZPN pretensji o bezpodstawne przekładanie meczów, bo takowe decyzje podejmowane są tylko w uzasadnionych przypadkach.
Do takich sytuacji należy zatem podchodzić ze zrozumieniem i empatią oraz cierpliwie czekać aż sytuacja epidemiologiczna zostanie w miarę opanowana.
10 listopada 2020 Lubelski Związek Piłki Nożnej wydał komunikat dotyczący organizacji meczów m.in. IV ligi. Wyszczególniono w nim maksymalną ilość osób zajmujących się organizacją/obsługą meczu. W naszym przypadku jest to 17 osób, przy czym zaleca się aby nie przekraczała ona 12 osób. Treść pełnego komunikatu pod linkiem.
Tekst: Fan nr one
Zdjęcia: Natalia Kulbicka
Zobacz również:
