Akademia Świdniczanka

W 60 letniej historii funkcjonowania klubu Świdniczanka boisku przy ul. Turystycznej odegrało niebagatelną rolę. Był to pierwszy obiekt, na którym zawodnicy mogli naprawdę poczuć, że grają na własnym boisku.

Dzięki staraniom ówczesnych działaczy i przychylnemu podejściu władz miejskich i zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej w Świdniku na placu między blokami, przy skrzyżowaniu ulic Turystycznej i Kopernika postawiono bramki i bezdomna wówczas Świdniczanka znalazło swoje miejsce.

W pierwszych latach funkcjonowania boiska jego stan nie prezentował się najlepiej. Po przekątnej boiska mieszkańcy osiedla wydeptali ścieżkę na skróty i z tej dogodności korzystali także w trakcie odbywających się meczów. Płyta boiska porośnięta była gdzie niegdzie kępkami różnego rodzaju roślin, a przed bramkami w czasie ulewnych opadów powstawały kałuże wody.

Staraniem działaczy, a także dzięki zaangażowaniu kibiców na boisku wykonano szereg prac, w efekcie których stan wizualny i funkcjonalny obiektu uległ znaczącej poprawie. W ramach tych działań wydłużono boisko i dokonano ogrodzenia jego płyty. W tej sytuacji możliwe stało się utworzenie trawiastej nawierzchni płyty.

Na tym boisku trenowali zawodnicy pierwszego zespołu i grup młodzieżowych i bez przesady można powiedzieć, że piłkarskiego abecadła uczyło się tutaj kilka setek młodych ludzi. Weekendowe mecze I drużyny gromadziły na skarpach wokół boiska setki mieszkańców miasta, którzy wielokroć w rodzinnym gronie kibicowali zawodnikom. Dzięki nieodżałowanej pamięci redaktorowi Mieczysławowi Krukowi, współpracującemu wówczas z Głosem Świdnika i Kurierem Lubelskim do Świdniczanki przylgnęła nazwa Chłopcy z Turystycznej.

Niestety na przełomie wieków, kiedy w sytuacji kryzysowej samorząd miejski zaprzestał finansowa klubu, działacze Świdniczanki postanowili przenieść jego działalność na teren gminy Wólka i taki stan prawny mamy do dnia dzisiejszego. Opuszczone boisko przy ul. Turystycznej, w trakcie budowy stadionu miejskiego, przez pewien czas wykorzystywała Avia, a w ostatnim okresie obiekt nie był użytkowany do celów sportowych.

Z chwila włączenia się w działalność Świdniczanki strategicznych sponsorów, bo tak należy traktować Giuseppe Nigro i Grzegorza Żuchnika klub zaczął się rozwijać, zaliczając kolejne awanse i aktualnie jest jednym z czołowych w IV lidze lubelskiej. Ale klub to nie tylko pierwsza drużyna, ale także Akademia Piłkarska, w której podstawy wiedzy sportowej zdobywa ponad setka dzieci. Mecze, ligowa 4 ligowa drużyna rozgrywa od dwóch sezonów na Neptun Arenie w Świdniku Dużym, ale możliwości systematycznego trenowania na tym obiekcie zarówno pierwszej drużyny jak i dzieci z Akademii są ograniczone.

Mając na celu stworzenie zawodnikom trenującym w klubie jak najlepszych warunków do trenowania władze klubowe doszły do porozumienia z zarządem Spółdzielni Mieszkaniowej (która to jest właścicielem terenu przy ulicy Turystycznej, na którym znajduje się boisko) i wydzierżawiły obiekt na okres 8 lat. Zgodnie z umową obiekt ma być poddany kompleksowej modernizacji. W ramach tych działań boisko wraz z przyległym teren ma zostać ogrodzone, a płyta poddana generalnej renowacji. W znajdujących się obok zespołach garażowych powstać mają profesjonalne szatnie dla zawodników I drużyny i grup młodzieżowych. Tam znajdzie się także biuro klubu, a wszytsko to już od pażdziernika.

Dobra jakość obiektów treningowych, położenie boiska blisko centrum miasta ma stanowić dla młodych ludzi zachętę do próbowania swoich sił w tak popularnej w Polsce dziedzinie sportu, jaką jest piłka nożna. Boisko również będzie rezerwowym dla piłkarzy Świdniczanki, na którym w razie potrzeby będą trenować i rozgrywać mecze, głównym boiskiem w dalszym ciągu pozostanie Neptun Arena w Świdniku Dużym.

Cieszymy się zatem, że boisko przy ul. Turystycznej dostało drugie życie i liczymy, że szybko pojawia się na nim rzesze nowych, młodych adeptów futbolu.


Tekst: Fan nr one

Zdjęcia: Natalia Kulbicka