Sokół Sieniawa

 13/11/2023

K.16: Wyszarpane zwycięstwo w Sieniawie /film

To na pewno nie było piękne dla oka spotkanie, ale każde zwycięstwo jest nagradzane trzema punktami i tyle dopisała sobie Świdniczanka w 16 kolejce ligowej.

Mecz z grającym z nożem na gardle gospodarzami nie układał się specjalnie po naszej myśli. Zdawało się, że kontrolujemy przebieg spotkania, ale konkretów w ofensywie z pewnością brakowało.

W pierwszej dość bezbarwnej połowie, bliżej otwarcia wyniku byli gracze Sokoła, ale zbyt lekkim strzałem kończyli ładną akcję z 11 minuty. Natomiast przy próbie bezpośredniego strzału z rzutu rożnego w 24 minucie końcami palców odbił pilkę Paweł Socha, a dobitkę zmierzającą do bramki skutecznie zablokował debiutujący w wyjściowym składzie Jakub Bartoszek. Kolejny rzut rożny z 45 minuty również przyniósł zamieszanie pod naszą bramką i tym razem górą był Socha. Do przerwy bez goli.

Po zmianie stron odważniej i z większym animuszem rozpoczęli podopieczni Roberta Chmury, zdołali sobie nawet dość szybko wypracować niezłą sytuację bramkową, jednak strzał minął światło naszej bramki.

Co nie potrafili wykończyć gracze Sokoła, zrobili nasi zawodnicy. W 50 minucie gry Hubert Kotowicz wygrał pojedynek na prawej stronie pola karnego i płasko dograł do Michała Zubera, ten uderzył po ziemi, ale jego strzał utknął w gąszczu obrońców, do piłki dopadł jeszcze Michał Paluch i z bliska nie dał szans bramkarzowi Sokoła. Świdnia prowadziła w Sieniawie.

Gospodarze starali się odrobić straty. Blisko wyrównania byli w 62 minucie kiedy to po błędzie w wyprowadzeniu piłki z naszej strefy obronnej, blisko celu był napastnik Sokoła, lecz w dobrej sytuacji nie trafił w bramkę. Gospodarze niby atakowali, ale jakoś specjalnie nie potrafili zatrudnić Pawła Sochy, ich ataki były skutecznie rozbijane przez uważnie grających w defensywie naszych zawodników.

Jeszcze w doliczonym czasie gry gospodarze domagali się rzutu karnego po zagraniu ręką naszego defensora, jednak sędzia nie dopatrzył się przewinienia i mecz zakończył się jedno bramkowym zwycięstwem naszej drużyny.

Było ciężko, mozolnie, ale też skutecznie. Takie mecze pokazują charakter zespołu, a tego naszym z pewnością nie zabrakło. Dzięki temu po raz kolejny mogliśmy się cieszyć ze zwycięstwa i coraz wyższego miejsca w tabeli ligowej.

Aktualna tabela 3. ligi grupy 4. po 16. kolejce tutaj.

Sokół Sieniawa - KS Świdniczanka Świdnik 0-1 (0-0)

Świdniczanka: Socha – Ptaszyński, Koźlik, Szymala, Nawrocki (80 Czułowski), Kuchta (55 Sikora), Bartoszek, Kotowicz, Morenkov (80 Sypeń), Zuber (90+1 Pielach), Paluch (90+1 Kompanicki).

Żółte kartki: Ptaszyński, Koźlik, Szymala.

Radość piłkarzy Świdniczanki po meczu z Sokołem:


Tekst: Krystian Kutyła

Zdjęcia: Hubert Wnuk

Film: Przemysław Żmuda