ŚWIDNICZANKA

W ramach przygotowań do I rundy rozgrywek lubelskiej IV ligi w sezonie 2020/21 w sobotę 11 lipca br. piłkarze Świdniczanki rozegrali czwarty, kolejny mecz sparingowy. Na Neptun Arenie w Świdniku Dużym ich przeciwnikiem była drużyna IV ligowych rezerw Górniak Łęczna.

Łęcznianie to młody, ale posiadające już spore umiejętności, waleczny zespół. Nasi już na początku spotkania mieli trzy okazje do otwarcia wyniku, lecz tradycyjnie zabrakło skuteczności. Później mecz się wyrównał i obie drużyny na przemian przeprowadzały groźne akcje ofensywne. Górnicy najlepszą okazję do zdobycia bramki mieli w 14 minucie, ale w naszej bramce doskonale spisał się Paweł Dejko i efektownie obronił kąśliwy strzał napastnika gości. Pomimo kilku okazji do zmiany wyniku przez obie strony pierwsza polowa spotkania zakończyła się bezbramkowym remisem.

W trakcie przerwy trenerzy obu drużyn, jak to bywa w sparingach, przemeblowali składy swoich ekip. Zmiany te pozytywnie wpłynęły na grę Świdniczanki. Nasi ponownie zaatakowali od początku i już w 47 minucie dostali szansę na otwarcie wyniku. Za faul w polu karnym sędzia podyktował rzut karny przeciwko Górnikowi. Jego egzekutor Bartek Mazurek strzelił w sposób sygnalizowany i chyba zbyt lekko także bramkarz gości bez trudu obronił jego strzał. Sytuacja ta nie zdeprymowała naszych. W tym fragmencie gry postacią wyróżniającą się na boisku był Damian Miazga. Niezbyt rosły, doświadczony zawodnik wręcz we wzorcowy sposób demonstrował jak powinien grać pomocnik na pozycji nr 6. Miaza umiejętnie przetrzymywał piłkę w środku pola i raz po raz celnymi podaniami uruchamiał skrzydłowych.

Nasi przeprowadzali ciekawe akcje skrzydłami, a współpraca zawodnika testowanego I z Michałem Babiarzem na prawej stronie i zawodnika testowanego II z zawodnikiem testowanym III na lewej stwarzały wrażenie jak by ci zawodnicy grali ze sobą od dawna. Sprawa otarcia wyniku stawała się tylko kwestia czasu. Po kolejnej zespołowej akcji w 68 minucie zawodnik testowany IV sprytnie wymanewrował obrońców Górnika i zdobył pierwsza bramkę dla naszych barw. Nasi dalej przeważali i 82 minucie Michał Babiarz w zamieszaniu podbramkowym podwyższył wynik na 2:0. W 87 minucie Adrian Gadomski przeprowadził szybki rajd po lewym skrzydle, wycofał piłkę do będącego w polu karnym Babiarza, a ten po raz drugi trafił do siatki ustalając wynik meczu.

Reasumując mecz był bardzo pożytecznym, udanym sprawdzianem. Nasi zawodnicy w konfrontacji z dobrą, wybiegana drużyną rezerw Górnika wykazali dojrzałość taktyczną i konsekwencję w dążeniu do zwycięstwa. Tym razem na wynik meczu zapracowała ekipa wystawiona w II połowie, ale do postawy pozostałych też nie możemy mieć zastrzeżeń.

O nowych nazwiskach w kadrze na nadchodzący sezon będziemy informowali już niebawem.

Po meczach z drużynami z III i IV ligi kolejnym naszym przeciwnikiem będzie drużyna beniaminka ligi okręgowej – rezerwy lubelskiego Motoru.

Świdniczanka - Górnik II Łęczna 3:0 (0:0)
Bramki: zawodnik testowany IV, Babiarz 2
Skład drużyny:
I połowa: Dejko – zawodnik testowany I, Kowalski, Pawłowski, Martyna - Wilk, Orzędowski, Rusiecki, Kowalewski - zawodnik testowany IV, Mazurek
II połowa: Kowalczyk – zawodnik testowany I, Kowalski, Pawłowski (Orzędowski), zawodnik testowany II - Babiarz, Miazga, Ziemkiewicz, zawodnik testowany III - zawodnik testowany IV, Mazurek (Gadomski)

×

Tekst: JeSzko

Zdjęcia: Natalia Kulbicka