KS Świdniczanka

 06/01/2021

Jak minął rok?

Zakończył się rok 2020 – rok dla naszego klubu jubileuszowy. Plany sterników klubu i oczekiwania kibiców były zatem ambitne.

Początek roku przebiegał normalnie, ale później jak to w życiu bywa plany owe zostały brutalnie zweryfikowane, choć dla naszego klubu nie był to zapewne rok całkowicie nie udany. Ale przystąpmy do przeglądu wydarzeń.

STYCZEŃ

Rozpoczynamy zajęcia i rozgrywamy pierwszy mecz sparingowy. Wygrywamy z IV ligową Unią Hrubieszów 5:2, a w naszej ekipie pojawia się 2 zawodników testowanych.

LUTY

24 lutego przypada 60 rocznica powstania klubu.

Rozgrywamy 5 spotkań sparingowych z Lewartem 2:4, z Sokołem Konopnica 8:3, z Lublinianka 2:5, z Powiślakiem Końskowola 2:1 i z Tomasovią 1:2.

Prezes Grzegorz Żuchnik podejmuje decyzję o wydaniu jubileuszowej monografii klubu. Tego zadanie podejmuje się Jacek Kosierb.

Świat elektryzują wieści o rozprzestrzeniającej się pandemii korona wirusa.

MARZEC

Koronawirus dotarł do Polski. Mamy nie spotykane dotychczas obostrzenia życia publicznego. Zajęcia sportowe zostają zawieszone.

Finalizujemy transfery Mateusza Kowalewskiego i Rafała Stępnia.

KWIECIEŃ

Epidemia paraliżuje rozgrywki ligowe. Nie wiadomo, czy II runda ligi zostanie rozegrana.

MAJ

Zapada decyzja o zakończeniu rozgrywek ligowych. Dla nas, w tym smutnym czasie, jest to wiadomość o tyle radosna, że uzyskujemy historyczny awans do IV ligi.

Z dalekiej Kanady dociera do nas smutna informacja, że zmarł nasz były zawodnik Zbigniew Kondziak.

CZERWIEC

Rozpoczynamy plebiscyt na drużynę 60 lecia, a nasi piłkarze rozpoczynają przygotowania do inauguracyjnego sezonu w IV lidze. W meczach sparingowych wygrywamy kolejno 2:0 z Victorią Żmudź, 3:1 z III ligowym Lewartem Lubartów i 2:1 z Avią Świdnik.

W zespole pojawia się kilku ciekawych zawodników testowanych.

Zapada decyzja o podziale IV ligi na 2 grupy. Zostajemy przydzieleni do II, a określając geograficznie, południowej grupy, w której występuje główny faworyt rozgrywek Tomasovia.

W KRS zarejestrowany zostaje Klub Sportowy Świdniczanka Świdnik.

Władze tego klubu zawierają ze Spółdzielnią Mieszkaniową w Świdniku umowę dzierżawy na boisko przy ul. Turystycznej i pomieszczenia biurowe przy ul. Kosynierów 17 B. Rozpoczyna się remont boiska i adaptacja pomieszczeń do potrzeb funkcjonowania klubu sportowego.

LIPIEC

W kolejnych meczach sparingowych wygrywamy 3:0 z Górnikiem II Łęczna i 4:1 z Motorem II Lublin.

Finalizujemy transfery do klubu zawodników: Michała Zubera, Przemysława Żmudy, Kamila Wareckiego, Kacpra Kopycińskiego i Krystiana Śliwy.

SIERPIEŃ

W inauguracyjnym meczu w IV lidze wygrywamy z Unia Białopole 4:2. W 2 wyjazdowym meczu z Kłosem Gmina Chełm, wygranym przez nasza drużynę 1:0 groźnej kontuzji doznaje nasz obrońca Radosław Pawłowski. Z kolei w wygranym 3:0 meczu z Unia Hrubieszów kontuzji doznaje Bartłomiej Mazurek, zaś w przegranym 3:4 wyjazdowym meczu z Victorią Żmudź, po brutalnym faulu ciężko kontuzjowany zostaje Sebastian Orzędowski. Wszyscy wymienieni zawodnicy do końca rundy zostają wyeliminowani z gry, co negatywnie rzutuje na dalsze plany i możliwości sportowe drużyny.

W pilnym trybie pozyskujemy do drużyny Adriana Szczerbę z Górnika Łęczna. W kolejnych meczach wygrywany z Granitem Bychawa 2:0 i przegrywamy 0:1 wyjazdowy mecz z i liderem Tomasovią, po bramce straconej w doliczonym czasie gry.

Następuje ogłoszenie wyników internetowego konkursu na jedenastkę 60 lecia klubu.

WRZESIEŃ

Kolejnych naszych zawodników dopadają drobne kontuzje i zaczynamy mieć kłopoty kadrowe.

W kolejnych meczach ligowych wygrywamy 4:0 z Gryfem Gmina Zamość, remisujemy 3:3 z Gromem Różaniec, wygrywamy na wyjeździe 7:2 z Łada Biłgoraj i niespodziewanie ulegamy u siebie Huczwie Tyszowce 1:2.

PAŹDZIERNIK

W meczu o Puchar Polski, po remisie 2:2 w regulaminowym czasie, w rzutach karnych wygrywamy z Powiślakiem Końskowola. W meczu tym kontuzji zerwania więzadeł krzyżowych doznaje Damian Rusiecki. W ostatnim ligowym meczu I rundy remisujemy w Werbkowicach z miejscowym Kryształem 0:0.

Z żalem przyjmujemy wiadomość, iż 18 października zmarł nasz były zawodnik i działacz, a także sędzia piłkarski Eugeniusz Zaborek.

Borykając się z kłopotami kadrowymi, wynikającymi także z epidemii koronawirusa rozpoczynamy rundę rewanżową rozgrywek. Na wyjazdach pokonujemy Unię Białopole 6:1 i Unię Hrubieszów 2:0. U siebie remisujemy z Victorią Żmudź 0:0.

LISTOPAD

Mając ciągłe kłopoty kadrowe w kolejnych meczach ligowych przegrywamy 1:2 z Gryfem Gmina Zamość, wygrywamy 1:0 w zaległym meczu z Klosem Gmina Chełm, pokonujemy na wyjeździe Grom Różaniec 2:1, przegrywamy u siebie prestiżowy mecz z Tomasovią 1:3 i na zakończenie sezonu ulegamy w Bychawie miejscowemu Granitowi 0:1.

Po meczu z Tomasovią grono naszych kontuzjowanych zawodników powiększają Przemysław Żmuda i Kacper Kowalczyk, a w meczu z Granitem już na początku spotkania, z powodu kontuzji, boisko opuszcza nasz snajper Michał Zuber.

Jesienną fazę rozgrywek kończymy z dorobkiem 33 punktów na 4 miejscu w tabeli.

GRUDZIEŃ

Walne zgromadzenie członków GLTS Świdniczanka Świdnik Mały podejmuje uchwałę o przekazaniu sekcji piłki nożnej do Klubu Sportowego Świdniczanka Świdnik spółka z ograniczoną odpowiedzialnością i pod takim szyldem nasi piłkarze będą występować od 2021 roku.

Ukazuje się monografia klubu Świdniczanka 1960 – 2020 autorstwa Jacka Kosierba.

23 grudnia w ostatniej drodze żegnamy zmarłego byłego zawodnika, działacza a ostatnio kibica naszego klubu Jana Hrycyszyna.

I tak upłynął jubileuszowy 2020 rok. Czy był to rok udany? Trudno powiedzieć. Na pewno nie udało się zrealizować wszystkich planów, ale takie jest życie.

Czy nowy 2021 rok będzie lepszy dla naszego klubu, dla całej społeczności – w aktualnej sytuacji trudno cokolwiek prognozować.

Ale póki co, wypada nam chyba zaufać słowom wieszcza Juliusza, który w utworze Testament mój zawarł często cytowany dzisiaj apel – Niech żywi nie tracą nadziei! Wszak jak mówi powszechnie znane przysłowie – Nadzieja umiera ostatnia.

I w to musimy wierzyć!


Tekst: JeSzko

Zdjęcie: Natalia Kulbicka