ŚWIDNICZANKA

W środę 12 sierpnia 2020 r. piłkarze Świdniczanki rozegrali trzeci, kolejny mecz w IV lidze. Na Neptun Arenie w Świdniku Dużym ich przeciwnikiem była drużyna Unii Hrubieszów.

Drużyna nasza przystąpiła do tego meczu osłabiona brakiem leczącego kontuzję, od początku sezonu, Kacpra Kopycińskiego i kontuzjowanych w meczu z Kłosem Gmina Chełm Radosława Pawłowskiego i Michała Zubera. Goście, którzy przed tym spotkaniem mieli na koncie dwie porażki, zapewne za cel postawili sobie uniknięcie kolejnej przegranej. Celem naszych piłkarzy natomiast było podtrzymanie serii zwycięstw.

Przed rozpoczęciem spotkania minutą ciszy uczczono pamięć zmarłych, w ostatnim okresie, byłych piłkarzy naszego klubu Józefa Choiny i Ernesta Obary.

Mecz rozpoczął się dla nas bardzo pomyślnie. Już w drugiej minucie, po akcji prawym skrzydłem i dośrodkowaniu Karola Kowalskiego, Mateusz Wilk zdobywa pierwsza bramkę dla naszej drużyny. Dalej przeważamy i kontrolujemy przebieg meczu a goście sporadycznie, groźnie kontratakują. Pomimo kilku naprawdę dobrych okazji w pierwszej części gry nie udaje się nam zdobyć kolejnych bramek.

Od początku drugiej części meczu nasza przewaga jeszcze wzrasta, ale nie przekłada się to na celne trafienia. W tej sytuacji trener Pranagal decyduje się na zmiany w składzie. Okazuje się, że im więcej zmian na boisku, tym gra naszej drużyny jest dynamiczniejsza i efektowniejsza. Szczególnie Damian Miazga, Mateusz Kowalewski i Michał Babiarz wnieśli do gry Świdniczanki wiele pozytywnych elementów.

Ostatnie 25 minut meczu to zupełna dominacja naszej ekipy i wreszcie oczekiwane efekty bramkowe. W 67 minucie po zespołowej akcji całego zespołu silny strzał z daleka i bramkarz gości odbija piłkę przed siebie, tam dopada jej Karol Kowalski i pewnie trafia do siatki. W 75 minucie sędzia dyktuje rzut wolny przeciwko Unii, sprzed rogu pola karnego. Damian Miazga technicznie uderza nad murem i piłka ląduje w samym górnym rogu bramki Unii. Bramka szczególnej urody. Prowadzimy zatem 3:0 i stwarzamy sobie kolejne, doskonale sytuacje do podwyższenia wyniku, lecz do końca meczu nie ulega on już zmianie.

Inkasujemy więc kolejne trzy punkty i cieszymy się z poprawy gry naszego zespołu. Dorobek 9 punktów pozwala nam utrzymać się w gronie 3 drużyn, które dotychczas nie doznały porażki. Teraz przed naszą drużyną seria spotkań ze znacznie mocniejszymi ekipami i aby uzyskać z nimi korzystne rezultaty musimy prezentować taka grę, jaką była naszym udziałem w II połowie meczu z Unią.

A zatem z nadzieją i niecierpliwością oczekujemy na mecz wyjazdowy z Victorią Żmudź, który odbędzie się w najbliższą sobotę o godz.16.00.

Świdniczanka – Unia Hrubieszów 3:0 (1:0)
Bramki zdobyli Wilk (2 min), Kowalski (67 min) i Miazga (75 min).
Żółte kartki: Kowalczyk 11 min. i Orzędowski 24 min.
Skład drużyny: Kowalczyk - Kowalski, Stępień, Żmuda, Warecki (70 Martyna) - Pędlowski (60 Kowalewski), Orzędowski, Rusiecki (80 Gadomski), Śliwa (80 Babiarz) – Wilk (65 Miazga), Mazurek. Ponadto w kadrze meczowej Dejko i Ziemkiewicz.

×

Tekst: JeSzko

Zdjęcia: Natalia Kulbicka